Wiele osób zapomina, że w czasie budowania tarasu konieczne jest zadbanie o jego izolację. Konsekwencje zignorowania tego etapu budowy są dotkliwe, kosztowne i często widoczne już po pierwszym sezonie użytkowania.

Jak brak izolacji może wpływać na taras?

Istnieje wiele czynników szkodzących tarasowy. Obok promieni UV oraz wysokich i niskich temperatur, to przede wszystkim woda, która bez większego problemu przenika przez pokrycie z desek, powodując korozje, zawilgocenia, a w efekcie pękanie betonu. Dlatego też konieczne jest zastanowienie się nad odpowiednią hydroizolacją podłoża pod tarasem. Zapewni ona ochronę przeciwwodną i przeciwwilgociową, a dodatkowo – uchroni podłoże przed szkodliwym działaniem promieniowania UV, mrozami oraz naturalnymi procesami starzenia.

Rozwiązań wiele – które wybrać?

Dziś najbardziej znanymi produktami, stosowanymi do ochrony podłoża przed wodą, wilgocią i innymi czynnikami atmosferycznymi, są papa podkładowa, powłoki bitumiczne oraz folie w płynie. Jednak nie wszystkie te rozwiązanie są dobre. Przykładowo, papa podkładowa może pękać (zazwyczaj przy klejeniu papy na zakładkę) czy wydzielać w czasie upałów bardzo nieprzyjemny zapach.

Co najlepiej sprawdzi się pod tarasami?

Nowoczesna izolacja pod deski tarasowe powinna zawierać odpowiednie polimery, odporne na działanie promieniowania UV, mrozy oraz procesy starzenia, przyspieszające niszczenie podłoża. Co ważne, tworzenie izolacji nie może być czasochłonne czy sprawiać, że wykonawca nie będzie wykonywał go solidnie. Od niego przecież zależy żywotność tarasu.